Górujący nad miastem kościół zbudowany w 1784 roku w "miedzianym złotym wieku"; ten duży budynek na prawo od kościoła to muzeum mieszczące model organizacji huty w skali 1:10; na dole zdjęcia ogromne hałdy - pozostałości po działalności huty.
Najładniejsze w mieście są autentyczne drewniane domki
Zachowała się cała uliczka takich starych domków - dziś już pustych, ale dalej na tej samej ulicy są domy do dziś zamieszkałe
Kilka fotek pokazujących organizację kopalni i huty. Całość prac była wspomagana siłą wody, w przemyślny sposób dostarczanej na wielkie koła
oraz pracą koni, które w chodząc w kieracie pomagały wyciągać urobek z kopalni lub wypompowywały wodę. (Przypomniał mi się Łysek z pokładu Idy - to chyba ten sam sposób na wykorzystanie koni do ciężkiej pracy.)
Praca ludzi też pewnie do łatwej nie należała: w kopalni zimno, ciemno i do domu daleko,
a w hucie gorąco
Huta przestała pracować w 1977 roku po ogłoszeniu bankructwa.
Miasto z całym przemysłowym dziedzictwem jest dziś wpisane na listę UNESCO i przy głównej ulicy jest całe mnóstwo butików, pracwowni artystycznych i innych przybytków do tracenia pieniędzy.
Najbardziej kolorowa była przacownia garncarska
I jeszcze kilka fotek zabudowy
A na koniec taki szczególik wypatrzony w wąskiej uliczce
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz