Dziś jesteśmy jakieś 220 km dalej na zachód, tym razem nad Lago Maggiore, czyli jeziorem większym. Dzielnie przedzieraliśmy się zwykłymi drogami i całość podróży zajęła nam prawie 5 godzin!!! Włosi uwielbiają ronda i tak średnio co 700 m jakieś rondo spowalniało nas do 30 km/h.
Kamping jest bardzo urokliwy, nad samym jeziorem, a "za plecami" górki. Plaża jest malutka, ale rasowa z parasolkami i leżakami, jak przystało na standardy włoskie.
Pięknie! Po drodze mijaliście jezioro Lago D'Iseo z urokliwymi miasteczkami położonymi wokół niego. Nas - podczas letniego wyjazdu - "wessało" tam na blisko tydzień.
OdpowiedzUsuńDzięki za informację, szkoda, że ominęliśmy, ale jeszcze może zajedziemy w przyszłosci.
OdpowiedzUsuń