czwartek, 18 lutego 2016

Dziś przestało wiać, więc wybraliśmy się na wycieczkę rowerową na plażę. Tak wyglądają wieżowce przy plaży:
A tu zdjęcie penthouse na jednym z nich i zdjęcie jednego z ciekawszych architektonicznie
Wzdłuż całej drogi z kampingu do morza był jeden nieprzerwany ciąg butików na zmianę z restauracjami, barami, sklepikami z chińskimi pamiątkami. I wszystko to otwarte i pełne turystów! Ciekawa jestem (ale na pewno nie będziemy sprawdzać) jak to wygląda w pełni sezonu. Generalnie jest tu bardzo dużo Anglików, tradycyjnie spotyka się Holendrów i gdzie nie gdzie trafi się jakiś Francuz, natomiast prawie w ogóle nie ma Niemców. I chyba w Benidorm sezon trwa cały rok. 
Dziś wycieczka skończyła się złapaniem gumy w zenkowym rowerze, tak więc musieliśmy wracać prawie 5 kilometrów na piechotę. Rower już naprawiony, jutro jak nie będzie padać, pojedziemy sobie w innym kierunku.

3 komentarze:

  1. To się zapytujemy, co okropne?

    OdpowiedzUsuń
  2. Okropny widok tych wieżowców. Jak sobie wyobraziłem co się tam dzieje w sezonie, to w nocy mi się koszmary śniły.

    OdpowiedzUsuń