Hiszpańska zima zmienną jest. W ciągu tego tygodnia mieliśmy i deszcz i wiatr i było zimno na początku tygodnia, a od czwartku mamy znów trochę lata. Dziś rano było pełne zachmurzenie, ale po 12 się rozpogodziło, a chmury poszły sobie nad morze. Zapowiadali także silne wiatry, ale u nas nie wiało. Zdjęcie z dzisiejszej wycieczki rowerowej - czwarta po południu - wyciągnęłam z szafy krótkie spodenki.
A z wycieczki wracaliśmy dość późno podziwiając kolorowy zachód słońca.Od jutra następne ochłodzenie, ale i tak mamy lepiej niż rodacy z obfitymi opadami śniegu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz