Ostatni już wpis znad Segury, bo jutro jedziemy 100 km dalej. Jadąc do mariny dwa dni temu wypatrzyliśmy na wzgórzu ruiny zamku. Więc dziś wycieczka do Castell de Guardamar. Zamek wraz z przyległą wioską powstał w XIII wieku i był ufundowany przez króla Alfonsa X Mądrego. Potem przechodził z rąk do rąk, tzn od Katalończyków, do Aragończyków, potem do Księstwa Walencji i tak aż do 1829 roku, gdy został zniszczony przez trzęsienie ziemi.
Tak wyglądał w 1700 roku
a tak dziś - w zasadzie widać tylko zarys murów obronnych i pozostałość po okrągłej wieży.
Ale warto było wdrapać się na górę, bo widoki na okolicę były wspaniałe.
Wracając brzegiem morza wypatrzyliśmy grupę ćwiczących na plaży ratowników - idzie lato więc trzeba się przygotować do sezonu. Dziś była niedziela, więc ludzi na deptaku było dość dużo, nie tylko turyści, ale też i tubylcy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz