Od wczoraj jesteśmy nad Gardą, na południu koło Sirmione. I tu mała niespodzianka - po drugiej stronie cyplu na kempingu zainstalowali się Ilona z Antkiem. Była więc dziś okazja do miłego spotkania
przy kawie, lodach, ciasteczkach i jak widać były też procenty.
Pogodę mamy taką sobie: wczoraj wieczorem padało, dziś po południu trochę kropi, ale jest dość ciepło, więc siedzimy sobie pod markizą i prowadzimy leniwe życie emeryta.
Szkoda , że nie jesteśmy razem , a u nas zimno i pada. Będziemy Was podglądać - 3majcie się Marek
OdpowiedzUsuń