Zaopatrzenie w sklepach spożywczych jest podobne do tego w Polsce, jednak kilku ulubionych produktów w hiszpańskich sklepach nie ma. Na przykład zwykły biały ser - twaróg, albo kwaszona kapusta. Raz znalazłam kapustę w słoiku w niemieckim Aldi, ale okazała się obficie zaprawiona octem i nie nadawała się do jedzenia. Zawsze można sobie ukwasić własną kapustę, ale kto by się bawił w szatkowanie kapuścianych główek.
A dziś pojechaliśmy do małego sklepu w Pilar de la Horadada, prowadzonego przez Rosjanina i był i twaróg i kapusta kwaszona i nawet pan mówił, że ma śledzie z beczki. Takie tam nasze słowiańskie smaki. Pewnie będziemy sklepik odwiedzali częściej, bo ser jest bardzo smaczny, a kapusta polskiej produkcji.
Lokalizację sklepu podpowiedziała nam Jola, Polka, która wraz ze szwajcarskim mężem też spędza tu zimy i ma rozpracowane zaopatrzenie w różne ulubione produkty.
Świetne , jak jeszcze znajdziesz naszą myśliwską i barszcz z uszkami to wsiadam i przylatuję do Was. Pozdrawiamy i szykujemy się na wizytę dzieciaków po cukierki (słodycze albo psikus )
OdpowiedzUsuńMarek