czwartek, 9 listopada 2023

5. tydzień - totalne lenistwo

Po ostatnim tygodniu obfitującym w zdarzenia towarzyskie i pracowitym poniedziałku i wtorku zwolniliśmy troszkę i oddaliśmy się błogiemu nic nie robieniu. Temperatury troszkę się obniżyły i do jazdy na rowerze trzeba ubierać długie rękawy, bo zimny wiatr wieje. Ale znów zapowiadają polepszenie pogody i w weekend ma być cieplutko. Planujemy wycieczkę nad La Mangę. 

Wczoraj nie było pływania, bo mieliśmy koncert do kotleta w kampingowej restauracji, a dziś trener od aerobiku był niedysponowany po wczorajszym koncercie. Tak, że dziś było więcej wyjazdów rowerowych i nad morze i do sklepów. 

Na niektórych posesjach jest jeszcze dużo kwitnących krzewów, pomimo tego, że już mamy listopad.
A w sklepach powoli robi się bożonarodzeniowo - chińskie markety już wystawiają bombki, a w sklepach spożywczych pojawiły się babki panettone.
Zenek woli z czekoladą, a ja klasyczną z bakaliami. Pychotka, już zaczęliśmy świętowanie!

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz