Wczoraj Wigilia w zacnym gronie i z dobrym jedzonkiem
a dziś odpoczywaliśmy od przejedzenia (hahaha...).W pierwsze święto w naszej okolicy jest wielki zlot świąteczny na plaży La Zenia - czyli grillujemy na plaży 25 grudnia. W tym roku pogoda dopisała, było słonecznie i ciepło - 20 stopni. Może kiedyś się wybierzemy popatrzeć, ale raczej nie lubimy takich tłumów, więc tylko sobie oglądamy zdjęcia i filmiki w sieci. Popatrzcie jak to wygląda:
Jutro w Hiszpanii jest już normalny dzień pracy, można iść na zakupy, ale my dalej świętujemy - tradycyjnie, po polsku.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz