Można też kupić różne nalewki w śmiesznych butelkach, ale my wolimy wina. Czerwone są niezłe, choć wybór bardzo ograniczony. Nie bardzo mają gdzie uprawiać winogrona, bo w okolicy ziemi prawie brak, same kamienie, no i oczywiście brak deszczu też nie sprzyja uprawom.
Życie tu prowadzimy w zasadzie nocne, po 19 robi się przyjemnie, można sobie pospacerować, zjeść coś ciepłego i pooglądać takie widoki:
A w ciągu gorącego dnia: fotel w cieniu, dobra książka, zamrożony arbuz i słodkie nic nie robienie - jak to mawiają Włosi "dolce vita".
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz