poniedziałek, 6 października 2014

Pogoda u nas nadal letnia, więc dziś ruszyliśmy na wycieczkę rowerową do pobliskiego Paestum.
Do zwiedzania sa tu wykopaliska archeologiczne i trzy bardzo dobrze zachowane świątynie greckie. Miasto było założone w VI wieku p.n.e przez Greków i nazywało się Posejdonia, a potem przeszło w ręce Rzymian, tak więc świątynie są greckie w wyglądzie, a układ miasta i rozkład pomieszczeń domowych - rzymskie.
Miasto jest tylko w części odkopane, co ładnie widać na poniższym zdjęciu. Ta żółta linia z góry na dół to aktualna droga asfaltowa, która przecina starożytne miasto na pół
Widać to świetnie w przypadku amfiteatru, którego jest tylko połowa - tam gdzie drzewa to jest droga, a biały dom stoi na amfiteatrze.
Świątynia Ateny
Świątynia Hery
i najlepiej zachowana świątynia Neptuna
Ruiny nie są tak imponujące jak w Pompejach, ale i tak widać zarysy ścian i można odgadnąć charakter pomieszczeń. Tu na przykład jest atrium z basenikiem na deszczówkę
a tu odkryliśmy duży basen z systemem doprowadzającym wodę
Na ulicach też były w Posejdoni (podobnie jak w Pompejach) zbiorniki na wodę - tylko te są bardziej zniszczone
Wypatrzyłam też dziwne urządzenie - wygląda jak podstawa wyciskarki - może oliwy, kto wie
a w lewym dolnym dolnym rogu wygrzewała się jaszczurka. 
Jaszczurek to było tam całe mnóstwo, co chwilę jakaś uciekała spod nóg i trzeba było chodzić powoli, by ich nie rozdeptać.
Zrobiłam zdjęcia jeszcze dwóch okrągłych budowli;
- to tak zwane comitium czyli miejsce zgromadzeń - to jest rzymskie
 - a to agora (po włosku ekklesiasterion) - i to jest greckie.
Jak widać w Posejdoni - Paestum widać wpływy i greckie i rzymskie.
A ta budowla to kapliczka ku czci herosa założyciela miasta zwana Heroon
Do środka nie można było zaglądnąć, ale ponoć archeolodzy znaleźli w środku wazę z miodem. Tak to pewnie wyglądało 2500 lat temu
Jest jeszcze muzeum do zwiedzenia, ale dziś w poniedziałek było niestety zamknięte. Może wybierzemy się jutro.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz