wtorek, 5 sierpnia 2014

I znów nam się trafił kamping z kiepskim internetem. Próbowałam wczoraj i przedwczoraj coś napisać, ale nie było szans by wgrać jakiekolwiek zdjęcie. Nadrabiam więc dziś.
Na niedzielę wróciło hiszpańskie lato.  Wieczorem o dziesiątej było  22*C !!!! W poniedziałak rano padało, ale po jedenastej wypogodziło się, temperatura rano wysoka (jak na deszczową aurę w Norwegii) - 19*C, a w ciągu dnia było znów ze 30.
W trakcie dwóch przedwczorajszych przepraw promowych trochę wiało ciepłym wiatrem, więc staliśmy sobie na pokładzie i podziwialiśmy krajobrazy wybrzeża Helgeland. Całe wybrzeże jest zbudowane z 14 tysięcy wysp i wysepek. Pierwsza przeprawa  Tjota - Forvika prowadziła między kilkoma z nich. Mogliśmy także oglądnąć Siedem Sióstr z drugiej strony
Prom płynął pomiędzy wyspami i tylko szkoda, że zdjęcia nie są w stanie oddać piękna krajobrazu.
Na zdjęciu poniżej widać trzy wysepki połozone blisko siebie. Ta po lewej , ta najwyższa, była w kolorze rudym i mało co na niej rosło, ta w środku to skała i ma tylko trochę roślinności, a ta na prawo to zalesione pagórki. Myslę, że ta róznorodność jest istnym rajem dla geologów.
Tu mamy litą skałę, choć widać trochę drzew w głębi.
I jeszcze jedno zdjęcie - ujrzeliśmy dziwny obiekt (zdjęcie na dużym zoom'ie) i nie wiemy, czy to kolejna wysepka czy może okręt podwodny. W każdym razie nie strzelało to do nas
Przed następną przeprawą promowa (Anddalsvagen - Horn) ujrzeliśmy taki znak - i faktycznie droga prowadziła prosto do fiordu. Nam sie jednak udało, bo prom już, już prawie odpływał, więc prosto z marszu na niego się manustrowaliśmy.
Po dwóch przeprawach zaczęliśmy szukać kampingu i znaleźliśmy go w pobliżu jednej z norweskich atrakcji - trzeba było jednak przeprawić się przez kolejny most znów skręcający pod kątem prostym - to chyba norweska specjalność.
a to widok z mostu
I jeszcze panorama kampingu z pobliskiej górki
A my sobie stoimy tu
Wczoraj pomaszerowaliśmy do góry, bu oglądnąć dziurę w skale. Dziura ta powstała w tym samym czasie jak pasmo górskie Siedem Sióstr - tak mówi legenda. Jeden z trolli strzelił z łuku!!!!
Dziura nazywa się 

Warto było się wdrapać na górę,
bo widoki zapierają dech w piersiach. Widok na prawo
widok na lewo
a w środku gdzieś około 200 metrów skał - i były nawet schodki w bardziej pionowym miejscu.
I jeszcze zdjęcia do podziwiania
Koło kampingu biegnie szlak pocztowy, więc znów mogliśmy zaobserwować regularnie kursujący statek.
Dziś ruszamy dalej na południe. Pogoda dziś nieciekawa, całą noc padało i teraz też jest zachmurzone. Temperatura spadła do 15 stopni - może i dobrze, bo wczoraj znów było za gorąco i przyda się trochę świeżego powietrza do oddychania.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz