środa, 20 maja 2015

Dziś znów mieliśmy szczęście do uroczystości państwowych. Po dojechaniu do Belem, trafiliśmy na następną. Nie wiem o co chodziło, ale była orkiestra na koniach, paradny przejazd koni i byli też oficiele w Mercedesach.
ciekawe też były końskie zady - popatrzcie, w szachownicę!
A po paradzie mieliśmy trochę sportu, bo turystów było co niemiara i trzeba się było rzucić do kolejki po bilety na wejście do Mosteiro dos Jeronimos, czyli klasztoru Hieronimitów. Budowla powstała na początku XVI wieku i jest naprawę wspaniała. To wejście główne, a poniżej detale
Środek z przepięknym sklepieniem i ogromnym ołtarzem
no i oczywiście witraże
Ale najbardziej zachwycił nas wewnętrzny dziedziniec - cudownie rzeźbione krużganki, każda kolumna z innym wzorem. Cały kompleks jest wykonany w stylu manuelińskim - połączenie gotyku z renesansem i motywami morskimi. Styl ten powstał za panowanie Manuela I Szczęśliwego i chyba naprawę był szczęśliwy skoro powstała taka śliczna budowla. No to popatrzcie
Refektarz też prezentował się mniej surowo niż w innych klasztorach gotyckich - dookoła wyłożony kolorowymi kaflami ze scenkami rodzajowymi
A ponieważ klasztor powstał jako wyraz dziękczynienia za szczęśliwą wyprawę Vasco da Gama ( i za skarby, które przywiózł królowi), więc można w środku znaleźć jego nagrobek. 
Po krótkim odpoczynku w parku obok podreptaliśmy  oglądnąć budowlę nad samą rzeką. To wieża upamiętniająca portugalskie podróże morskie, na którą można było wjechać windą do góry, ale pooglądaliśmy tylko rzeźby z prawej i z lewej strony oraz wielką mapę świata z zaznaczonymi tymi podróżami
A potem poszliśmy do Wieży Belem - też zbudowanej w tym samym stylu co klasztor.
Nie odmówiłam sobie wejścia na samą górę - oczywiście po widoki na okolicę.
Wieża pełniła funkcję obronną stojąc prawie tuż przy wejściu Tagu do oceanu.  W podziemiach i na poziomie gruntu widać stanowiska armat, a i pewnie na dziedzińcu głównym też były armaty
A nad wszystkim czuwała Matka Boska - też z kamienia.
I na koniec zdjęcie klasztoru zza ogromnej fontanny.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz