poniedziałek, 23 marca 2015

Pogoda wreszcie nadaje się na wycieczki rowerowe. Dziś pojechaliśmy zdłuż plaży, a potem do następnego miasteczka, by uzupełnić zapasy warzywne.
Rano było bardzo ładnie, ciepło i słonecznie, potem pojawiły się chmury, ale JEST CIEPŁO! Dziś chodziłam cały dzień w szortach i bluzce bez rękawów, jak większośc wspłółmieszkańców kampingu.
Zdjęcia z krótkiego objazdu okolicy:
za tą górką pośrodku jest urocza zatoczka
a przy drodze w środku miasteczka jest wielki plac (pewnie w lecie parking) z fantastycznymi formami skalnymi
i dwa zdjęcia z bliska:
I jeszcze zdjęcie kaktusa - jednego z wielu rosnących tu dziko lub w ogródkach. Ten ma ok 2 metrów wysokości.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz