Podróże małe i duże
niedziela, 29 marca 2015
Poszliśmy na plażę pobrodzić trochę po piasku i jednoczesnie opalić się, bo kolorem odstajemy od "tubylców". Odważyłam się zamoczyć nogi - oto dowód:
(woda ma mniej więcej ciepłotę Bałtyku w lecie) ale byli odważniejsi: ci na desce i ci bez deski
Jutro jedziemy dalej na południe, poszukać fajnego kampingu na święta.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz