czwartek, 6 grudnia 2018

Święto flagi i 40 rocznica uchwalenia hiszpańskiej konstytucji w miasteczku Mazarron obchodzona była bez napinki. Ot, jedna niekompletnie ubrana orkiestra
kilku oficjeli - z ratusza zapewne - i dzieci wciągające flagę na maszt.
Reszta mieszkańców była zajęta swoimi sprawami, bo publiki jak na lekarstwo.
I naszła mnie taka refleksja, że Hiszpanie są szczęśliwym narodem. Nie dość, że słońce im świeci cały rok to jeszcze nie muszą chodzić w koszulkach z napisem "konstytucja". Choć i u nich skrajna prawica i nacjonaliści też zaczynają łeb podnosić do góry.
A dziś z okazji wolnego weekendu zaludniła się plaża przed kempingiem i byli nawet chętni do kąpieli w morzu!!! 6 grudnia w Mikołajki!!!!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz