piątek, 2 czerwca 2023

12. Kaysersberg

 

Przejechaliśmy jakieś 20 kilometrów dalej, ale jesteśmy bliżej Wogezów. Jutro wyprawa do kolejnego alzackiego miasteczka, jest też do zwiedzenia zamek. A kemping jest tradycyjnie pełen - najwięcej Niemców i Holendrów tym razem. Trzeba tu stosować metodę podobną do meldowania się na kempingach na Lofotach. Tam jak się przyjeżdżało po dwunastej, to miejsc praktycznie nie było. A tu jest podobnie - na poprzednim kempingu o jedenastej już była kartka  COMPLET. 

Obok kempingu płynie dość żwawa rzeczka i przyjemnie szumi.

Dalej mamy bardzo ciepło i wszędzie jest pełno kwitnących róż, które obłędnie pachną.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz