Dziś była mieszana wycieczka - rowerowo-chodzona, a nawet pociągowa, bo zafundowaliśmy sobie wycieczkę małym turystycznym pociągiem po części Strasburga.
Celem była Katedra Najświętszej Marii Panny i pooglądaliśmy sobie katedrę z zewnątrz, bo do środka była kolejka i nie zdążylibyśmy przed zamknięciem. Katedra mieści się na jednym zdjęciu tylko jeśli zrobimy zdjęcia metalowego modelu.Widać na nim dokładnie brak drugiej wieży, która nigdy nie została zbudowana. Budowa katedry rozpoczęła się 1176 roku, a ukończono ją w 1439. Pierwotnie miała być w stylu romańskim, ale zwyciężyła koncepcja gotycka i widać w budowli wpływy zarówno wpływy kultury niemieckiej jak i francuskiej. Ta zbudowana wieża przez długi czas była najwyższą budowlą świata. Największe wrażenie jednak robi główna fasada.Podziwialiśmy kunszt średniowiecznych rzeźbiarzy.Turystyczny pociąg przewiózł nas po sporym kawałku Nowego Miasta - część Strasburga zbudowaną po 1871 roku po aneksji Alzacji do Niemiec. Pałac Uniwersytecki, Teatr Narodowy, Biblioteka, Pałac Namiestnikowski, Pałac Sprawiedliwości są wielkie i naprawdę robią wrażenie.Zdjęć zbyt dużo nie ma, bo trudno było złapać dobre ujęcia, ale lekcja historii była doskonała i to w języku polskim. Lektor opowiadał o każdym mijanym budynku i równocześnie o historii miasta.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz