Zacznę od motywu przewodniego miasteczka Ribeauville. Jest nim: minstrel, grajek na fujarce, dudziarz lub po miejscowemu Pfiffer.
A z grajkiem związana jest legenda. Kiedyś, dawno temu, w XIV wieku biedny uliczny grajek złamał swoją fujarkę, jedyne źródło utrzymania. Kiedy Sire de Ribeaupierre spotkał go na swojej drodze i dowiedział się o jego nieszczęściu, rzucił mu sakiewkę złota na kupno nowej piszczałki. Grajek w podzięce skrzyknął wszystkich perkusistów, trębaczy, zaklinaczy zwierząt i udali się na zamek. Sire de Ribeaupierre został wyznaczony Królem Minstreli i od tego czasu, co roku odbywa się uliczny festiwal ku pamięci. W tym roku będzie to 633 raz jak odbędzie się PFIFFERDAJ w pierwszą niedzielę września. Przebieg ubiegłorocznego można znaleźć tutaj: https://laterale-residences.com/pfifferdaj/
Oprócz figurek grajka są w miasteczku oczywiście charakterystyczne domy,
jest wieża zegarowa i fontanny
mnóstwo hotelików, restauracji i sklepów z pamiątkami
Oczywiście są też bociany - te na dachach i oswojone na ulicach
i mnóstwo szczególików jak tylko zadrzeć głowę do góry:
Jutro w planie wycieczka rowerowa.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz