niedziela, 20 lipca 2014

Wczoraj ganiałam kaszaloty po oceanie.
To ja
a to wieloryb - niestety nie w całej krasie, bo nie chciał pokazać więcej.
to co widać to lewa boczna płetwa - lewa, bo po lewej stronie ma otwór oddechowy.
I jeszcze udało mi się sfotografować koniec kaszalota w momencie, gdy zaczynał nurkować.
I to by było na tyle. Szczerze mówiąc liczyłam na zobaczenie stadka wielorybów, ale nie są niestety tresowane i nie wyskakują na powierzchnie na życzenie.
Za to wycieczka była bardzo fajna - ponad cztery godziny na otwartym morzu na małym stateczku
A to raport z wycieczki
Chyba mogłabym zostać marynarzem, bo choć zdrowo bujało, to żadnych sensacji nie odczuwałam.
Pogoda jak widać na zdjęciach wczoraj była taka sobie, słońce gdzieś tam sobie świeciło, ale nie na nas.
Zrobiłam dwa zdjęcia oświetlonych gór na dużym zoom'ie więc - jakość nie najlepsza, ale fajnie to wygląda.
Po morzu pływają sobie różne rzeczy - mijały nas motorówki, żaglowce, gdzieś na horyzoncie statki, ale tylko mewy dawały się sfotografować z bliska.
Na koniec kilka zdjęć z portu.
Mała pływająca przetwórnia rybacka
ozdobne szyldy nad składzikami rybackimi
żaglowiec, który mijał nas po drodze i zdążył przybić do keji
i katamaran do bezkrwawych polowań na wieloryby
Po rejsie odwiedziłam jeszcze muzeum. Nie za bardzo było w nim co oglądać - tylko plansze przedstawiające życie zwierząt morskich, za to przewodniczka bardzo ciekawie opowiadała o wielorybach i na przykład dowiedziałam się, że 
- przysmakiem kaszalotów są ogromne kałamarnice (dochodzące do 15 metrów długości)
- kaszaloty używają systemu echolokacyjnego by wyszukać pożywienie, bo w głębi prawie nic nie widać
- kaszalot musi zjeść ok 800 kg ośmiornic lub ryb dziennie i jak nie trafi na ośmiornicę giganta, to musi się nanurkować
- kaszalot potrafi nurkować nawet na kilometr w głąb morza i po nałykaniu się powietrza na powierzchni składa ciało pod kątem 90* głową w dół i potem prostuje ogon i pionowo płynie w kierunku dna
- zęby kaszalota mają ok 20 cm długości, stożkowy kształt i w przekroju poprzecznym widać słoje i podobnie jak w drzewach można policzyć wiek wieloryba.
I na koniec zdjęcie całego wieloryba ściągnięte z sieci - jeśli to samica to ma ze 14 ton i 15 metrów długości, a jeśli to samiec to może nawet ważyć 70 ton i mieć 20 metrów długości.
Podziwiajcie!!!!!



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz